Są dni o których kobieta chciałaby zapomnieć. Na nasze nieszczęście te szczególne dni są co miesiąc. Na okres w życiu kobiety mało może pomóc. Gorące napoje, termofor i tabletki przeciwbólowe to najpopularniejsze środki na ból, jakimi się wtedy ratujemy.
Jednak co, jeśli brzuch nas nie boli? W teorii oznacza to, że możemy swobodnie żyć swoim życiem, ale czy to tyczy się również uprawiania sportu? Przykładowo bieganie podczas okresu – wyjdzie nam na zdrowo, czy nie?
Bieganie podczas okresu – możemy, czy nie możemy
W czasie szkolnym często mając okres od razu rezygnujemy z uprawiania sportu na te kilka dni. W końcu żadna z nas nie chciała ryzykować, że przypadkowa piłka, czy uderzenie wywoła ból w brzuchu, którego chciałybyśmy uniknąć.
Większość również popiera to zdanie. Kilka dni dodatkowej regeneracji i odpoczynku podczas bólu brzucha to w końcu najlepsze co możemy zrobić.
Cóż, i tak i nie. Zdania na ten temat do tej pory są podzielone, bo i temat jest bardzo osobisty i zależny od każdej z nas indywidualnie.
Sport podczas okresu to zwykła rzecz
Z samych badań wynika, że wysiłek fizyczny nie wpływa na ilość krwi, jaką tracimy razem z miesiączką. Oznacza to, że czy będziemy leżeć, czy biegać, nasz organizm zareaguje podobnie.
Udowodniono również, że podczas miesiączki i po niej zdolności wydolnościowe organizmu mogą być większe. Dzieje się to dlatego, że nasz organizm mocniej przeżywa burzę hormonalną podczas owulacji, czyli tydzień przed miesiączką.
Wtedy bowiem przygotowuje się na możliwe zapłodnienie. Hormony wywołują huśtawkę nastrojów, obniżoną wydolność organizmu, problemy z koncentracją i ogólne gorsze samopoczucie.
Co zaś w temacie bólu miesiączkowego. Wiele zawodowych biegaczek jak i naukowców twierdzi, że bieganie podczas okresu działa kojąco na ból. Podczas aktywności fizycznej uwalniają się endorfiny, czyli hormony szczęścia. Zmniejszą one ból, zwalczają emocjonalne objawy napięcia przedmiesiączkowego, uspokajają umysł i pomagają się mu skupić na konkretnych zadaniach.
Lepiej odłożyć trening
Jednak nie każda z nas może pozwolić sobie na trening. Osoby początkujące w bieganiu, lub mające wyjątkowo bolesne miesiączki nie powinny ryzykować. Zdarzają się sytuacje omdleń z powodu nagłego i silnego bólu miesiączkowego. Podczas biegania utrata przytomności to poważne zagrożenie życia i zdrowia.
Dlatego w takich sytuacjach lepiej odpuścić trening i odpocząć.
Podsumowanie
Najlepiej ująć to w taki sposób – bieganie podczas okresu niektórym może służyć, innym zaś zaszkodzi. Dlatego treningów i zawodów lepiej podejmować się w sytuacji, gdy się dobrze czujemy.